У нас вы можете посмотреть бесплатно A.J.K.S. - Przetwarzanie или скачать в максимальном доступном качестве, которое было загружено на ютуб. Для скачивания выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса savevideohd.ru
I Skurwysyn się odpalił i nowy track śmiga na głośnikach we frustracji jestem stały nie wiem czy zwyżka na skillach w gniewie topie ideały, w topie chowam gniew i chillout chwila jesteś za stary - jakiś anonim się spina pisze mi tutaj i rzyga, wrzuca wątki sprzedażowe pytam takich o detale - ale ziom mi nie odpowie sen wyganiam spod powiek, bo tu wszystko musi banglać już Paluch tak skamlał, że to walka o standard. Utopiona marzanna nabita specyfikami nikt nie wyciąga z bagna, stamtąd uciekamy sami dobrych rad to nie dam wam sam nie chciałbym by ktoś mnie mamił Garnitur i sutanna dziś się bawią zapałkami Tu dostaniesz w mordę za nic, nowelizowane prawa nie trzymaj z system sztamy, trzeba na lewo zarabiaj gnój z podatków utrzymany, gnój z podatków ma karnawał i przestajesz mieć plany bo wolisz zdychać niż błagać Możesz tyrać się starać - wieczorem czujesz dotyk grozy Tarczyński spierdalaj - sami stworzycie terroryzm a wkurwienia skala - wykracza poza wszystkie normy jebać Jarosława - naród szykuje się do wojny może mi nie wypada - przecież nas dzieli spory dystans ale dzieli nas z powodu, wiesz skrajnego skurwysyństwa i się czołgam do przodu -i nie boje się wyzwań na wezwania wyjebane - i niech szuka policja co ma stosunki z panem chujowe aż wstyd się przyznać smycze krótko trzymane i moralna mielizna legalne ćpanie prywatna firma chronić to co wybrane, a innym pałą w łeb pizgać gazem po pyskach, za własne zdanie ludzie wyjdą na ulice i tak mają przejebane niech zapłonie parlament dawaj kamienie na szaniec Wściekłość wbita w banie - nieważne co się stanie amen II I jadę dalej frustracja nigdy nie gaśnie pamiętam wszystkie akcje, bardzo często się błaźnie tu przyznam racje - z chaosu nie da się uciec jak mówisz o tym co tworze to proszę nie mów o sztuce Dzięki życiu w hardkorze dostałem niezła naukę i wybacz mi boże, że uczyniłem cie trupem wiem, że nikt nie pomoże - schowaj te slogany głupie Naprawdę robię co mogę i tak dostaję po dupie Wspomnienia raczej są wrogie i szczerzą zęby po nocach sam nakreśliłem te drogę - jebnąłem przyszłość do kosza wybory na wpół świadome - bo alprazolam już dotarł podpisy i stemple, a w głowie niezła zamota . ej popatrz zepsułem więcej, zniszczyłem sam to co kocham to paranoja gniew agresja i durnota nienawiść - wciągana nosem a po prochach izolacja i pozory i kontent na pokaz nie miałem pokory - zresztą do dziś jej nie mam w końcu przyszły potwory i pomiażdżyły marzenia eksploodowało słońce i popękała ziemia pamiętasz jak nie mogło być gorzej niż jest teraz to już inna era a tamten świat zgnił w płomieniach chociaż ciosy cholera to wiesz odczuwam do teraz już mam dosyć bo zżera poczucie krzywdy i nieraz to chciałbym winnych wystrzelać na zawsze zniszczyć te zera System w mózgach nam szpera - nie rozpoznaję własnych myśli to groteskowy teatr, ważne zgadzają się cyfry i maestro statystyk napuszcza na siebie bliźnich atmosfera pojednania i akompaniament wyzwisk wojna znowu od rana, stajesz przeciwko wszystkim i to jest kurwa dramat, trzeba zamknąć pizdom pyski sygnał wyślij, przeładuj, nie żałuj amunicji w odpowiedzi ołowiem penetrujemy umysły DWNLD: https://www.mediafire.com/file/oigxly...