Скачать с ютуб AMSTERDAM - słodko-gorzka opowieść pod płaszczem komedii | RECENZJA в хорошем качестве

AMSTERDAM - słodko-gorzka opowieść pod płaszczem komedii | RECENZJA

Bezspoilerowa recenzja filmu AMSTERDAM (reż. David O’Russell) z gwiazdorską obsadą. Przenosimy się do roku 1933, choć nie na długo, bo żeby zrozumieć obecną zawieruchę z udziałem Burta (Chrisian Bale) i Harolda (John David Washington) musimy cofnąć się do czasów I wojny światowej, Francji, gdzie generał Meekins sformował pułk złożony głównie z czarnoskórych. Tam Burt poznał Harolda, tam zawarli pakt, że będą chronić swojego życia i tam też do paktu dołączyła Valerie (Margot Robbie). W obsadzie pojawiają się również Taylor Swift, Robert de Niro, Mike Myers czy Anya Taylor-Joy i Rami Malek. Film AMSTERDAM opiera się na prawdziwych wydarzeniach wokół próby zamachu stanu na Roosevelta, który przeszedł do historii jako Wall Street Putsch/White House Putsch. Spisku uknutego przez biznesmenów, którzy chcieli posadzić na najwyższym stołku Smedley’a Butlera i stworzyć faszystowską organizację zrzeszającą weteranów. David O’Russell snuje więc opowieść psychologiczną, o weteranach, którzy po dostaniu odznaczeń zostali zapomnieni przez państwo, a także o uniwersalnych prawdach, że historia lubi zataczać koło i w końcu się powtórzy. Film “Amsterdam” zbiera bardzo słabe opinie od krytyków, ale ja wyłamuję się z tego schematu. Było w tej produkcji coś takiego, co sprawiło, że od razu chwyciła mnie za serce - namacalnością głównych bohaterów, tym, że została tchnięta w nich dusza, idealną scenografią i dopracowanymi kostiumami. To gorzka opowieść pod płaszczem komedii, poprzecinana ciętymi, satyrycznymi tekstami, które sprawiają, że rzeczywistość bohaterów jest lżejsza, a tematyka filmu bardziej przystępna. Tytułowy Amsterdam przyjmuje tu formę metaforyczną, dobrego miejsca, ukojenia, dobrej strony marzeń, gdzie życie toczy się innym rytmem, ale nie można tam pozostać na zawsze. Dlatego nigdy nie widzimy miasta - nie jest to zupełnie istotne. Amsterdam pozostaje w sferze marzeń. Amsterdam zmusza Burta do podjęcia ważnych decyzji, m.in. dotyczących relacji z Beatrice, jego żoną, która najpierw - wraz ze swoimi rodzicami - wysłał go na front, a później nabawiła się chorej fiksacji na punkcie jego blizn. Tytuł ma znaczenie metaforyczne. Poza triem Burt-Valerie-Harold pozostali bohaterowie są tylko po to, żeby pchnąć fabułę do przodu, niczym pionki na planszy, co powoduje pewien dysonans. Moja recenzja filmu AMSTERDAM została podzielona na: 0:00 | Albo kochasz, albo wychodzisz z sali 2:47 | O czym jest AMSTERDAM? 4:29 | Francuski wątek 5:32 | Prawdziwa historia 6:15 | Aktualny przekaz 7:38 | Ludzkie trio 9:10 | Temat weteranów wojennych 11:03 | Relacja Burta z żoną 11:54 | Czym jest Amsterdam? 13:40 | Ucieczki Valerie 14:32 | Kostiumy, scenografia, kamera 16:20 | Toksyny Burta 16:54 | Gwiazdorskie tło 17:27 | Opinia o filmie AMSTERDAM #amsterdam #recenzjefilmow