Русские видео

Сейчас в тренде

Иностранные видео




Если кнопки скачивания не загрузились НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу страницы.
Спасибо за использование сервиса savevideohd.ru



TUROWO

Turowo (Thurau) to niewielka wieś leżąca w pobliżu Nidzicy i pięknego jeziora Kownatki. Legenda o powstaniu Turowa głosi, że w czasach, gdy była to jeszcze dzika, pruska kraina, grupa myśliwych zapędziła się tam za rannym turem: Dotarli do zarośniętego wzgórza pośród kilku małych jezior, rzeki i mokradeł i tam znaleźli ogromne zwierzę. Byli tak zauroczeni miejscem, że upamiętnili je kapliczką… Dziś stoi w tym miejscu kościół w Turowie. Tyle legendy. Krzyżacy, a może Cystersi? Zdaniem historyków początki miejscowości datuje się na rok 1321, kiedy to wraz z sąsiednią Browiną została założona na prawie Chełmińskim przez Krzyżaków. Jednak istnieją pewne wątpliwości i domniemania, czy przypadkiem Turowo nie było misją chrześcijańską z czasów przed-krzyżackich. Istniej mocno uzasadnione pytanie, czy pierwszymi chrześcijanami na tym terenie nie byli cystersi? Położenie miejscowości na terenie podmokłym, w otoczeniu wielu zbiorników wodnych oraz sposób ulokowania wzgórza świątynnego sprzyja takiej koncepcji, choć według źródeł kościół pod wezwaniem Michała Archanioła postawili tu w latach 1235 – 1238 rycerze w białych płaszczach ozdobionych czarnym krzyżem. W roku 1410 wioska spłonęła podczas przemarszu wojsk Króla Jagiełły na Grunwald. Pierwsza wzmianka o funkcjonowaniu parafii pochodzi z 1414 roku. Jan Prawdzic Gołyński W roku 1525, krótko po przejściu Wielkiego Mistrza Krzyżackiego Albrecht Hohenzollern na luteranizm świątynię przejęli protestanci. W 1608 roku nowy właściciel wsi, Jan Prawdzic Gołyński, po śmierci tutejszego pastora przekazał świątynię ponownie w ręce katolickiego księdza. W 1645 roku Kostka de Lipowo odbudował stary kościół, a także ufundował dzwonnicę. Z akt wizytacyjnych z lat 1667-1672 wynika, że zaledwie kilkanaście lat po odbudowie kościół był w złym stanie technicznym, dach przeciekał, a na dodatek świątynia nie była konsekrowana, w związku z czym proboszcz nie mógł w niej odprawiać nabożeństw. Zła sytuacja budynku świątyni zwykle świadczy o parafianach. W protokole wizytacyjnym można wyczytać, że w Turowie i Browinie mieszkało wówczas osiemdziesięciu katolików, ale oziębłych, zepsutych przez grzech herezji, którzy rzadko przystępowali do spowiedzi. Oznacza to, że najwyraźniej niewielkiej diasporze katolików ciężko było wytrwać w wierności swojej wierze w protestanckim otoczeniu. Biskup Jan Opaliński Kolejnym wydarzeniem w życiu miejscowości które niewątpliwie wniosło nowego ducha i nową jakość w życie tutejszej ludności było wykupienie wsi przez Biskupa chełmińskiego Jana Opalińskiego (1681 – 1693) z rąk księcia pruskiego Albrechta Fryderyka. Nowy właściciel Turowa przeszedł do historii jako odnowiciel i budowniczy kościoła. Konsekrowano go 1 sierpnia w roku 1687. Był to drewniany kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia Matki Bożej. Poprzedni, również drewniany kościół został rozebrany, gdyż groził zawaleniem. Kościół w Turowie był przez długi czas jedyną świątynią katolicką w okolicy. Stąd roztaczano opiekę duszpasterską nad katolikami z powiatów nidzickiego i ostródzkiego z dawnych parafii w Gardynach, Dziurdziewie, Mielnie, Waplewie i Żelaźnie. W tym okresie zostaje zbudowana przy drodze do Gardyn kaplica poświęcona św. Barbarze. Kaplicę miano postawić w miejscu gdzie miał ukazywać się niebieski łabędź. Poświęcenia kaplicy dokonał 18 czerwca 1690 roku biskup pomocniczy Jana Opalińskiego - sufragan chełmiński bp Tomasz Skotnicki. Neogotyk Aktualny budynek kościoła wybudowano w XIX wieku w stylu neogotyckim. Kościół został konsekrowany w roku 1895 przez biskupa Leona Redner’a. Tym razem kościół nosił tytuł Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Kościół spłonął w czasie II Wojny. Z inicjatywy i przy zaangażowaniu ks. Jana Rodziewicza i parafian odbudowano świątynię w latach 1964–1965. 1920 - Plebiscyt na Warmii i Mazurach Bez wątpienia, mimo lepszych i gorszych okresów, kościół w Turowie to stary i zasłużony ośrodek życia katolickiego i polskiego na Pogórzu Mazurskim. Dało się to szczególnie odczuć w roku 1920, kiedy na Warmii i Mazurach odbywa się plebiscyt. Turowo było centrum akcji plebiscytowej w tym rejonie. Mieszkańcy Turowa i pobliskiej Browiny jako nieliczne miejscowości zagłosowały za przynależnością do Polski. Na wyniki plebiscytu niewątpliwy wpływ miała działalność ówczesnego proboszcza – ks. Gustawa Działowskiego. Był to wybitny duchowny i wybitny działacz sprawy polskiej na Mazurach. Należał do rady nadzorczej założonego w 1911 roku Banku Ludowego w Olsztynie, delegat na Sejm Dzielnicowy w Poznaniu i członek Rady Ludowej na Mazurach w 1918 roku. Po plebiscycie, w sierpniu 1920 roku niemiecka bojówka napadła na plebanię i pobiwszy ks. Działowskiego wywiozła go w okolicę Działdowa na teren Polski.

Comments