У нас вы можете посмотреть бесплатно 5 kroków do wiary w audiovoodoo или скачать в максимальном доступном качестве, которое было загружено на ютуб. Для скачивания выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса savevideohd.ru
Możesz mnie wesprzeć na: https://buycoffee.to/tonskladowy lub https://suppi.pl/tonskladowy Zajrzyj też na moją stronę: https://tonskladowy.pl/ Jak to jest, że ludzie zaczynają wierzyć we wpływ podstawek pod kable głośnikowe na brzmienie muzyki? Dlaczego według audiofili srebrne kable brzmią jasno, a miedziane – ciepło? I jaki związek z audiovoodoo ma królik z Alicji z Krainy Czarów? Na te przemyślenia naszło mnie po przeczytaniu postu na jednym z for internetowych, gdzie użytkownik stwierdził, że im bardziej miękkie podłoże, na którym znajduje się sprzęt audio, tym bardziej "gęste i miękkie" robi się brzmienie, a im twardsze – tym "szybsze" brzmienie. Widzicie tę zależność między cechami podstawy, na której stoi sprzęt, a jego brzmieniem? To nie jest przypadek. Przedstawię tutaj pewne błędy poznawcze i mechanizmy, które zapobiegają dysonansowi poznawczemu, a które – krok po kroku – pozwalają na zagłębienie się w króliczą norę grających bezpieczników i kabli ethernet. Ten mechanizm można przypisać również innym grupom hobbystycznym, które dążą do ekstremów, ale również – wyznawcom teorii spiskowych, takich jak płaska ziemia. Dlaczego dyskusje na audiofilskich forach i grupach prowadzą do jałowych kłótni, które jedynie ugruntowują wyznawców audiovoodoo w swoich przekonaniach? No i dlaczego ekstremalni audiofile bunkrują się w bardzo małych facebookowych grupach i na zamkniętych forach?